sobota, 21 lipca 2012

Westonbirt Arboretum

Wczoraj chłopcy zagrali koncert w Westonbirt Arboretum na którym była kolejna polska fanka! Która oprócz normalnego biletu posiadała także specjalną wejściówkę za kulisy co umożliwiło jej spotkanie z chłopcami :) Dzięki jej uprzejmości opiszę krótko jej relację z tego wydarzenia.
Chłopcy podczas koncertu zagrali swoje największe hity, m.in. wykonali trzykrotnie Glad You Came, dziękując przy tym swoim fanom za potrójną platynę oraz cover utworu Moves Like Jagger.
Jeżeli chodzi o spotkanie za kulisami, specjalne przepustki miało ok. 20-30 osób, jednak fani byli wpuszczani w grupach 5-osobowych na 20 min. Podczas rozmów, pomimo widocznego zmęczenia, dało wyczuć się luz i swobodę, przy tym kontakcie zapominało się o fakcie bycia fanem, wydawało się, że to normalne spotkanie ze znajomymi. Chłopcy ciągle się bawili, rozmawiali, wygłupiali, flirtowali, śpiewali. Poza sceną chłopców podobno da sie podzielić na grupy: Jay i Nathan - ciągle flirtowali, Tom i Siva - robili z siebie głupków, bawiąc przy tym zebranych, a Max - rozmawiał z fanami, starając się dowiedzieć jakie są ich wrażenia po koncercie i skąd pochodzą. Podczas tego prywatnego spotkania chłopcy wykonali mini koncert a capella, jednak wcześniejszym warunkiem było... śpiewanie Chasing The Sun przez fanów :) Chłopcy byli przy tym bardzo życzliwi, a ewentualne wpadki starali się maskować śmiechem. W rozmowie Jay stwierdził, że wie, iż mają w Polsce wiele szalonych fanek oraz, że w związku z tym koniecznie muszą nas w końcu odwiedzić! (Jay trzymamy za słowo!) Również Jay wykazał się fantazją, gdy nasza polska fanka poprosiła o autograf, nie złożył go na płycie twierdząc, że to mało oryginalne postanowił to zrobić na jej koszulce! Kolejnym miłym akcentem było robienie zdjęć z chłopcami. Niestety z powodów słabej baterii podczas robienia zdjęć telefon się rozładował, co uniemożliwiło dalsze zdjęcia, na co Tom wyciągnął swój telefon i zrobił zdjęcia, prosząc o podanie maila w celu przesłania zdjęć w późniejszym czasie. (Tom nie zapomnij wysłać tych zdjęć!) Miło, prawda? :) Po tym spotkaniu słownictwo Tom'a poszerzyło się o kolejne polskie słowo (zaraz po 'siema'), mianowicie o słowo: KURWA :D Chłopcy dowiedzieli sie, że kurwa w Polsce w sumie znaczy wszystko, i że Polacy używają tego słowa cały czas, jest to u nas taki brzydki przerywnik w zdaniach. Good one!
Mam nadzieje, że i Wam podobała się ta relacja. Przyznaję, że podczas rozmowy z Olgą łezka zakręciła mi się w oku. To niesamowite wrażenie móc przebywać z chłopcami tak blisko :) Cieszy mnie również fakt, że coraz więcej Polek ma możliwość być na ich koncercie oraz, że coraz częściej jesteśmy zauważane, mam nadzieje, że to przyczyni się do ich szybkiej wizyty w Polsce!
Olga, raz jeszcze dziękuję za tą relację! x Teraz z niecierpliwością czekam na zdjęcia! :)

6 komentarzy:

  1. okej! w tym momencie mam łzy w oczach<3 ja po prostu ich kocham!! x dziękuje za tą relacje!:)x

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak nazywa się ta Olga?
    Chciałabym z nią pogadać.Relacja super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Olga Witan napisz do mnie na facebook'u

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooooocchhh ale ta Olga i inne fanki miały fajnie...<3 ja też bym tak chciała ...<3<3


    Julka Love The Wanted

    OdpowiedzUsuń
  5. Paulinaa, ja też muszę przyznać się do tego, że rozmawiając z Olgą łezka zakręciła mi się w oku. To niezwykła sytuacja, kiedy masz możliwość spotkać chłopców i co więcej, porozmawiać z nimi! We mnie wzruszenie wywołał fakt, iż miałam możliwość zobaczyć i usłyszeć ich na żywo!
    Domciakowa, ja tylko mam nadzieję, że słowa dotrzyma i Olga otrzyma swoje zdjęcia :)
    Julka, nawet nie wiesz, jak ja bym tego chciała ;)

    OdpowiedzUsuń